Moja definicja produktywności osobistej

Jednym z pytań, które regularnie zadaję uczestnikom warsztatów i konsultacji zaraz na początku procesu ogarniania chaosu jest pytanie „Jaka jest Twoja definicja produktywności osobistej, czyli co dla Ciebie znaczy, że jesteś osobą produktywną?

Zauważyłem, że bardzo wiele osób ma trudność z odpowiedzeniem na tak postawione pytanie i prosi wtedy o przedstawienie jak ja rozumiem produktywność osobistą. Często spodziewają się również, że być może przedstawię akademicką definicję obliczania produktywności.

Osobiście wolę jednak bazować na definicji, którą posługuję się na potrzeby projektu „Ogarnij Chaos”:

Twoja produktywność osobista to umiejętność produkowania rezultatów, na których Ci zależy bez popadania w przepracowanie.

Z powyższej definicji wynika kilka konkretnych wniosków i reguł, których warto się trzymać organizując pracę umysłową.

Wnioski

Produktywność osobista to umiejętność – czyli coś czego możesz się nauczyć. Nie jest cechą wrodzoną, dostępną tylko dla wybranych. Oznacza to również, że jak każdą umiejętność możesz ją systematycznie rozwijać i osiągnąć w niej poziom mistrzowski lub też pozostawić na bardzo podstawowym poziomie.

Jesteś producentem – nie osiągasz rezultatów w sposób przypadkowy, ale świadomie i metodycznie umiesz je wyprodukować.

Wiesz jakie efekty chcesz lub musisz osiągnąć – doskonale orientujesz się jakie rezultaty produkujesz w danym okresie czasu i na jakim etapie realizacji one się znajdują. Szczególnie jeśli pracujesz dla kogoś, to naturalną jest sytuacja, że są takie rezultaty, których osobiście niekoniecznie chcesz produkować, ale ze względu na podjętą umowę o pracę musisz je zrealizować (np. bo wymaga tego szef).

Wiesz na których rezultatach Ci zależy bardziej, a na których mniej – rozumiesz jakie są priorytety i w oparciu o tę wiedzę podejmujesz decyzje o angażowaniu się w zadania prowadzące do pożądanego efektu.

Umiesz wyprodukować dany rezultat – wiesz co należy zrobić, aby pożądany rezultat wyprodukować. Jeżeli tego nie wiesz (co jest jedną z przyczyn obniżonej produktywności), to wiesz w jaki sposób się tego dowiedzieć i/lub nauczyć.

Wiesz, ile czasu w Twoim życiu jest zarezerwowane na produkcję rezultatów – aby nie popadać w przepracowanie, należy znać swoje osobiste możliwości, czyli ile Twój organizm jest w stanie efektywnie pracować oraz wyznaczyć granice pracy, czyli określić ile czasu w ciągu dnia lub tygodnia chcesz spędzać na aktywnościach zawodowych. Jeżeli pracujesz na etacie w Polsce to ta norma jest wyznaczona przez kodeks pracy i wynosi 40 godzin tygodniowo. Piszę tutaj o obszarze zawodowym, ale projektując swoje życie warto zastanowić się nad tym aspektem również w obszarze pozazawodowym i odpowiedzieć sobie, ile czasu będziesz spędzać na osiąganie rezultatów w innych rolach, które pełnisz np.: w życiu rodzinnym, w obszarze hobby, w budowaniu ważnych relacji, itp.

Umiesz monitorować stan swojego obciążenia – wiesz w ile spraw jesteś zaangażowany, ile zadań masz na głowie i na jaki etapie realizacji się znajdują. Wiesz, czy masz jeszcze przestrzeń, aby podjąć się nowego zadania, czy też już dawno przekroczyłeś swoje możliwości. Posiadasz system alarmowy, który ostrzega Cię, gdy zbliżasz się do granic swojego obciążenia pracą. Jednym ze sposobów monitorowania własnego obciążenia jest prowadzenie Rejestru Aktywnych Przedsięwzięć.

Osiągasz oczekiwane rezultaty w sposób ciągły i powtarzalny – nie jest to jednorazowy akt wyprodukowania rezultatu ale stałe, systematyczne osiąganie rezultatów na których Ci zależy.

Osiągasz oczekiwane rezultaty bez przepracowania – wyprodukowanie tych rezultatów pozostawia Ci wystarczającą ilość energii i czasu, aby móc cieszyć się życiem i systematycznie korzystać z jego uroków. Jesteś osobą radosną, wypoczętą, zrelaksowaną, energetyczną, aktywną. Masz czas i siłę do tego, by korzystać i cieszyć się z wyprodukowanych rezultatów.

Czy jestem osobą produktywną?

Stosując przytoczoną powyżej definicję dość łatwo znaleźć odpowiedź czy w ogóle jesteś na takim etapie kariery lub życia, aby rozwijać własną produktywność osobistą.

Możesz to zrobić zadając sobie następujące pytania:

  • Czy systematycznie osiągam rezultaty, na których mi zależy?
  • Czy osiągam oczekiwane rezultaty w sposób, który pozwala mi systematycznie cieszyć się urokami życia?

Jeżeli na któreś z powyższych pytań odpowiedziałeś sobie NIE, to znak, że być może popracować nad produktywnością osobistą.

Jeżeli zaś odpowiedź w obu przypadkach brzmi TAK, to serdecznie gratuluję! Znalazłeś się w bardzo elitarnym gronie współczesnych pracowników umysłowych. Być może zechcesz podzielić się w komentarzach, w jaki sposób udaje Ci się osiągać taki stan produktywności?

Nie tylko praca!

Zauważ proszę, że stosowana przeze mnie definicja produktywności osobistej nie dotyczy jedynie obszaru zawodowego i ma dużo szersze zastosowanie. Dotyczy każdego rezultatu, który chcesz osiągnąć w życiu. Wielu moich Klientów już po wyjściu z nadmiernego przepracowania w obszarze zawodowym, decyduje się na produkowanie rezultatów w innych obszarach swojego życia, np.: duchowym, zdrowotnym, emocjonalnym, rodzinnym, społecznym, finansowym, hobby i pasji.

I tutaj podobnie jak w obszarze zawodowym – również możesz określić pożądane rezultaty i zadbać o to, by osiągać je bez przeciążenia, bez przepracowania.

Znam takie osoby, które są bardzo produktywne w obszarze zawodowym – osiągają oczekiwane przez firmę efekty bez przepracowania, jednak w pewnym momencie uświadamiają sobie, że efekty w obszarze wychowywania dzieci lub utrzymania domu przypłacają zbyt dużym kosztem, przez co nie mają już energii i siły do korzystania z owoców wyprodukowanych efektów.

Uświadomienie sobie, że produktywność osobista ma zastosowanie w dowolnym obszarze życia, jest dla takich osób pierwszym krokiem do tego by coś z tym zrobić i zadbać zarówno o efekty jak również o styl, w którym te efekty się osiąga.

Pytanie: Jak oceniasz własną produktywność osobistą w oparciu o przedstawioną w tekście definicję?

3 komentarze do “Moja definicja produktywności osobistej

  1. Pingback: 8 lat projektu „Ogarnij Chaos®” – raport po ośmiu latach od rozpoczęcia działalności | Marcin Kwiecinski

Leave a Reply