Jak będziemy pracować za 10-20 lat?

Dziś będzie krótko. Jestem właśnie na krótkim urlopie i nie miałem kiedy napisać nowego tekstu 🙂 Aby jednak nie zostawiać wiernych Czytelników z niczym, zachęcam Cię do obejrzenia poniższych video. Każdy z nich pokazuje wizję przyszłości. W taki sposób będziemy pracować już za kilka, może kilkanaście lat.

Jeżeli czytasz ten wpis w swoim mailu, proszę wejdź na bloga – tam zobaczysz załączone pliki video.

Za tydzień już wracam i będzie standardowy, poniedziałkowy tekst.

Pytanie: Na co szczególnie zwróciłeś uwagę podczas oglądania tych video?

5 komentarzy do “Jak będziemy pracować za 10-20 lat?

  1. Tak, w przyszłości będziemy przetwarzać jeszcze więcej informacji niż robimy to dzisiaj. Mamy aktualnie okazję obserwować jak analogowy świat odchodzi w przeszłość zastępowany przez cyfrowy na naszych oczach, w tej chwili. Przypomnijcie sobie co stało się z analogową muzyka na czarnych płytach, potem z telekomunikacją a teraz z TV. Ponieważ sam mam przyjemność uczestniczyć właśnie w takich projektach – sam się do tego przyczyniam. I choć osobiście nie uważam że będziemy mieli potrzebę rysowania wszystkiego palcem po półprzezroczystym szkle (bo sterowanie głosem będzie o wiele lepsze), to przede wszystkim będziemy potrzebować szybszych metod komunikacji. Czytanie lub rozmowa jako wymiana informacji będą zbyt wolne…
    Tak, zaleje nas nadmiar informacji i chaos do ogarnięcia będzie jeszcze większy. Jak wybrać te które są istotne? Któremu źródłu zaufać? Pan Marcin będzie miał jeszcze więcej pracy.. 😉
    Ale też stworzymy podzielony świat – na taki który ma dostęp do informacji i umie go przetwarzać i na ludzi wykluczonych cyfrowo..
    Nic nowego w naszej cywilizacji – obywatele i niewolnicy; biedni i bogaci; Zachód i Wchód; zdigitalizowani i wykluczeni..

  2. witam

    bardzo ciekawy artykuł, który na początku chciałbym skomentować zbiorem reklam nakręconych 20 lat temu przez firmę AT&T, które można obejrzeć pod adresem https://www.youtube.com/watch?v=5MnQ8EkwXJ0 (jakość jest bardzo słaba, ale wystarczająca by zrozumieć założenia reklamy).

    Jak widać wizja przyszłości przedstawiona przez firmę AT&T w roku 1993 jest w swoich założeniach bardzo bliska naszej współczesności. Mimo tego, że urządzenia w tej wizji są nieco pokraczne, ich funkcjonalność odpowiada możliwościom urządzeń, których coraz więcej ludzi używa dziś codziennie.

    Jest to więc pewien dowód na to, że część z tych wizji ma szansę się spełnić.

    Jako uzupełnienie podam tu też link do wizji przyszłości prezentowanych przez markę Blackberry
    https://www.youtube.com/watch?v=mj8qrHUBr-w

    Odpowiadając na pytanie autora na co zwróciłem uwagę oglądając te reklamy – przede wszystkim na utopijność wizji w nich przedstawionych.

    Rozwijając tę myśl – reklamy te pokazują piękny, czysty świat, w którym jak na ironię nie ma reklam (poza kampaniami społecznymi), trudno oczekiwać by reklamy pokazywały przyszłość gorszą od współczesności, ale trudno też uwierzyć by nasza lepsza przyszłość została zbudowana na ładnych interfejsach i szklanych domach, o których mogliśmy czytać prawie 90 lat temu w powieści Żeromskiego, trudno też uwierzyć by reklama, która nas coraz bardziej otacza miała powód by nagle zniknąć.

    Trafne okazuje się pokazanie współpracy wszystkich urządzeń między sobą, np gdy usiądziemy przy monitorze pojawią się informacje, które przed chwilą oglądaliśmy na telefonie, skanując reklamę telefonem otrzymamy dodatkowe informacje o niej. Jest to z pewnością zgodne z najnowszymi trendami.

    To czego ewidentnie brak w tych reklamach to automatyzacja, sensoryka oraz sama przyszłość. Dwie pierwsze dziedziny na pewno zmienią naszą najbliższą przyszłość i już widzimy jak śmiało zaczynają to robić – a przykłady to przede wszystkim coraz bardziej zaawansowane i bliskie produkcji projekty samochodów, które będą same jeździć oraz coraz większa ilość czujników w urządzeniach, które nas otaczają ( np czujniki pulsu w telefonach komórkowych). Można z tego wyciągnąć wnioski, że w przyszłości mamy szansę na automatyzację transportu oraz rolnictwa, a także rozwój telemedycyny poprzez ciągłą analizę parametrów naszego zdrowia. Ostatni brak to sama przyszłość, reklamy te pokazały naszą teraźniejszość odbijając ją przez zwierciadło efektownych gadżetów, tak naprawdę nie poczułem bym zobaczył coś z czym nie mamy styczności dzisiaj. Jednak chcąc być uczciwym, nie powinienem od okienka youtube’a oczekiwać funkcji szklanej kuli, która pokaże mi rzeczy, które jeszcze nie istnieją.

    Zgodzę się też z przedmówcą, że wykluczenie cyfrowe może stać się problemem przyszłości takim jak kiedyś analfabetyzm.

  3. Pingback: Wizja przyszłości produktywności wg Microsoft | Marcin Kwiecinski

Leave a Reply