Za wieloma kwestiami związanymi z organizacją własnej pracy stoi odwaga.
Odwaga, by wyznaczyć granice pracy (a potem się ich trzymać!)
Odwaga, by powiedzieć, że ma się już zbyt wiele otwartych Przedsięwzięć
Odwaga, by porozmawiać o niezdrowych nawykach w pracy zespołowej
Odwaga, by zakończyć pracę zgodnie z planem
Odwaga, by pokazać prawdę na temat pracochłonności danego zadania
Odwaga, by przyznać się przed sobą, że nie udźwignę kolejnego zadania
Dziś na warsztatach, które prowadziłem rozmawialiśmy o napięciu, które występuje w każdej organizacji pomiędzy dążeniem do realizacji ambitnych celów, a koniecznością stawiania granic, aby zadbać o siebie.
To napięcie nigdy nie zniknie.
To normalne, że ambitne zespoły będą dążyć do zrealizowania ambitnych celów “za wszelką cenę”, często kosztem nadmiernego przeciążenia pracą.
Z drugiej strony to naszą odpowiedzialnością jest stawiać wyraźne granice pracy oraz podejmować (często trudny) dialog na temat dostępnych, niewystarczających zasobów.