Site icon Marcin Kwiecinski

Zaprojektuj swoje życie cz.3 – Wizja sukcesu

Kontynuując noworoczne projektowanie swojego życia lub kariery, chciałbym zaprosić Cię do wykonania kolejnego ćwiczenia.

Tym razem przeniesiemy się do świata filmowego. Wszystkie wielkie produkcje filmowe zaczynają się od dobrego scenariusza. Dziś Ty staniesz się scenarzystą. Napiszesz scenariusz największej, najważniejszej i wyjątkowej produkcji filmowej. Filmu pod tytułem „Moje życie”.

Rok A.D. 2018

To będzie film o przyszłości. Niezbyt odległej. Tej, która nadejdzie za 5 lat. Wybiegnij myślą w przyszłość i zastanów się, gdzie wtedy będziesz? Czym będziesz się zajmować? Jakie sukcesy odniesiesz do tego czasu?

Wiem, nie jesteś w stanie przewidzieć wszystkiego. Zresztą, jakże nudne wtedy byłoby życie? Zastanów się nad aspektami na które masz wpływ. Co chciałbyś osiągnąć do stycznia 2018 roku? Jakimi osiągnięciami chciałbyś się pochwalić?

Pomyśl również o tym co wiesz, że wydarzy się na pewno (lub raczej z dużym prawdopodobieństwem). Jeżeli masz małe dzieci – pewnie pójdą do szkoły. Jeżeli kupiłeś działkę, pewnie będziesz chciał się budować. Jeżeli robisz właśnie MBA, czeka Cię projekt na zakończenie. Jeżeli już 3 lata jesteś na jednym stanowisku, jakie będzie Twoje następne stanowisko? Zwykle jest tak, że wiemy o wielu sprawach, które przed nami. Mamy tylko trudność z głośnym ich nazwaniem. To jest właśnie ten czas, by to zrobić.

5 głównych ról

W scenariuszu swojego filmu uwzględnij co najmniej 5 głównych ról.

Ty – to wokół Ciebie toczy się cała fabuła. Jesteś osią tej opowieści. Jakie osiągnięcia będą szczególne istotne dla Twojego bohatera? Z których będzie się cieszył? Którymi będzie chciał się pochwalić i z których będzie wyjątkowo dumny? Pamiętaj! Jeżeli nie jesteś w stanie zadbać o sobie, jak możesz zadbać o innych? To dlatego główna oś fabuły będzie toczyła się wokół Twojej osoby.

Twój bohater nie jest jednak sam na świecie. Dlatego opisz relacje z przedstawicielami czterech grup, które otaczają Twojego bohatera. Zdefiniuj jaki wkład wniesiesz w życie innych ludzi.

Twoja rodzina – partner życiowy, dzieci, rodzice, kuzyni, itd. Co się wydarzy do 2018 roku? Co konkretnie chcesz dla nich zrobić? O co zadbać?

Twoi przyjaciele i znajomi – kolejna ważna grupa Twoich towarzyszy. Które relacje utrzymasz, z których zrezygnujesz? Jak je będziesz pielęgnować? Co zrobicie razem?

Twoi współpracownicy i partnerzy w biznesie – w pracy spędzasz ogromną część swojego życia. Zakładając że pracujesz na etacie, 40 godzin tygodniowo, przez najbliższe 5 lat spędzisz ze swoimi współpracownikami ponad 10 000 godzin. Jakie rezultaty razem osiągniecie? Co po sobie zostawisz swoim następcom? Jakie będzie Twoje następne stanowisko lub zawód?

Społeczności, w których jesteś obecny – o ile nie mieszkasz w pustelni w totalnym odcięciu od Internetu (ale jak w takim razie czytasz ten tekst? 🙂 ), jesteś członkiem różnych społeczności: sąsiedzkiej, stowarzyszeń, kościołów, klubów, fundacji, itp. W których z nich będziesz się udzielał? Co zrobisz dla innych? Jakie będą owoce Twojego zaangażowania?

Pisząc scenariusz swojej najbliższej przyszłości skup się proszę na rezultatach i własnym, wyjątkowym wkładzie w ten świat.

Po czym poznasz, że jesteś tam, gdzie chciałbyś być?

David Allen, twórca metodyki GTD, wiedział, że chce napisać książkę. Zanim jednak zaczął ją pisać, napisał szkice recenzji, które napiszą czytelnicy tej książki za kilka lat. Dziś książka „Getting Things Done” sprzedała się w setkach tysięcy egzemplarzy i przetłumaczona została na dziesiątki języków! Ty też opisz jakie komentarze i recenzje będą wystawiać inni (a także Ty sam) Twoim dziełom. Skup się raczej na tych pozytywnych 🙂

Dlaczego pytanie „Co ja chcę w życiu robić” nie ma sensu?

Wiele osób, gdy słyszy o tworzeniu wizji przyszłości, stwierdza „ale ja nie wiem co ja chcę w życiu robić”. Jest to zdanie, które słyszę praktycznie na każdym szkoleniu które prowadzę, gdy docieramy do tworzenia wizji sukcesu. Ja też nie wiem :)Wiem za to co chcę osiągnąć.

Pytanie „co ja chcę w życiu robić?” jest dla wielu osób przerażające i w gruncie rzeczy ograniczające. Wyobraź sobie taką sytuację. Masz 20, 30, 40 lub 50 lat i nagle masz odpowiedzieć co będziesz robił do końca życia. Z morza możliwości masz wybrać to jedno, najważniejsze zajęcie. Cóż za ograniczająca perspektywa!

Zamiast pytać siebie „Co ja chcę w życiu robić?”, dużo lepiej zadać to pytanie w innej formie: „Co chcę po sobie zostawić?” lub „Co chcę w życiu osiągnąć?” albo „Jakie wspomnienia chcę wzbudzać w innych?”. To są pytania, które są ukierunkowane na rezultat. Poszukując odpowiedzi na te pytania, definiujesz bardzo konkretnie przyszłość.

Kiedy już wiesz co chcesz osiągnąć, łatwo znajdziesz odpowiedź co trzeba zrobić.

Kiedy zacząć?

Michael Hyatt często powtarza, że najlepszym momentem aby coś zmienić jest właśnie dzisiaj. Niezależnie ile masz lat, w jakim miejscu życia się znajdujesz, zacznij myśleć o tym co się wydarzy w ciągu najbliższych pięciu lat. Napisz scenariusz idealny, Twój własny punkt odniesienia. Nie chodzi mi tu o fantazjowanie, lecz o realne, konkretne przemyślenie swojej najbliższej przyszłości i Twojego indywidualnego wkładu, który wniesiesz. To jest Twój Czas. A przyszłość właśnie nadchodzi.

Exit mobile version