Koniec roku to tradycyjnie czas, kiedy wiele osób przymierza się do wyznaczenia celów na nowy rok. Być może też jesteś w tym gronie. W dzisiejszym wpisie zebrałem kilka wniosków, do których doszedłem realizując własne cele oraz pomagając osiągać cele swoim Klientom. Mam nadzieję, że i dla Ciebie będą przydatne.

Cele wyznaczać czy nie wyznaczać?

To bardzo często pojawiające się pytanie. “Czy w tak dynamicznie zmieniającym się świecie, warto wyznaczać sobie cele?” Moim zdaniem im bardziej dynamicznie, tym bardziej potrzebny stabilny punkt odniesienia. Cele są właśnie takim punktem odniesienia. Żyjemy w świecie nadmiernych możliwości – ilość aktywności, w które możemy ulokować nasz czas i uwagę jest nieskończenie duża. Cele stają się pierwszym filtrem pozwalającym zdecydować co jest priorytetem.

Szukając zatem odpowiedz na pytanie czy wyznaczać cele czy nie, zastanów się czy chcesz coś osiągnąć w nadchodzącym roku. Jeżeli tak – dobrze postawiony cel pozwoli Ci zwiększyć prawdopodobieństwo tych osiągnięć.

Nie przewoź starych celów na nowy rok

Jakiś czas temu znalazłem na FB taki obrazek:

Osobiście nie jestem zwolennikiem przewożenia zaległych celów na nowy rok. Każdego roku wolę świadomie zdefiniować je na nowo. Każdego roku jesteś w zupełnie nowej sytuacji życiowej i biznesowej. Cele, które były ważne rok temu mogą być już nieaktualne. Zamiast bazować na celach z zeszłego roku (albo nawet sprzed lat), polecam podejść do tego ćwiczenia zupełnie na nowo – świadomie określając co będzie możliwe na nadchodzącym roku.

Świeży start

Każdy nowy rok stwarza okazję do zupełnie nowego otwarcia. Być może jest tak, że przez ostatnie kilka lat zupełnie nie wychodziła Ci realizacja Twoich celów. Być może nie udało Ci się osiągać celów biznesowych, które sobie stawiałeś nie. Nie zrażaj się tym! Każdy nowy rok to możliwość restartu. Zostawienia przeszłości za sobą i zrobienia nowego otwarcia. Oceń co może być realne w tym roku i do dzieła: wyznacz cele i zacznij je realizować.

Nie przesadź z ilością zmian

Jeżeli jesteś początkujący w wyznaczaniu celów (lub zbyt ambitny J ), to może się okazać, że wyznaczasz zbyt dużo celów związanych z wybudowaniem nowych nawyków. To wszystkie te cele, które mają Ci pomóc zacząć robić coś regularnie od nowego roku (np.: nowa dieta, regularny sport, regularne telefony do Klientów, systematyczne przeglądy, itp.) To są najtrudniejsze cele do zrealizowania i nie przesadź z ich ilością. Jeżeli chcesz wyznaczyć takich celów więcej niż jeden, rozłóż je w czasie tak aby w danym miesiącu lub kwartale pracować tylko nad jednym nawykiem. Najlepiej utwórz sobie „kolejkę celów nawykowych”, czyli listę nawyków które chcesz zbudować w nowym roku. I dopiero jak stworzysz pierwszy nawyk, zacznij pracować nad kolejnym z kolejki. Doświadczenie moich Klientów pokazuje, że wdrożenie więcej niż 3 nawyków w ciągu roku jest zadaniem bardzo trudnym. A czasem zdarza się tak, że pracujesz tylko nad jednym nawykiem przez cały rok.

Pogódź się, że nie zrealizujesz wszystkich celów

To było chyba moje najważniejsze odkrycie, kiedy zacząłem interesować się tematem osiągania celów. Większość osób ponadprzeciętnie skutecznych nie osiąga 100% swoich celów. Gdy patrzysz na nich z zewnątrz, wydaje Ci się, że co zaplanują to osiągają. Że wszystkie cele, które sobie postawili zostały zrealizowane, a nawet przekroczone. Ale jeżeli zajrzysz za kurtynę, okazuje się, że jest inaczej. Zwykle osiągają jakieś 70-80% celów, które sobie wyznaczyli. I co ciekawe, nie robią sobie z tego powodu wyrzutów. Po prostu wiedzą, że w osiąganiu celów nie chodzi o 100% realizację. Chodzi o danie z siebie wszystkiego, a cel jest jedynie narzędziem rozciągającym – pozwalającym Ci osiągnąć więcej niż zazwyczaj.

Pytanie: A jakie Ty masz swoje wnioski na temat celów, które realizujesz?