Jeden z Czytelników napisał niedawno do mnie z prośbą o sugestie co mógłby zmienić w sposobie organizacji swoich zadań.
„W temacie zarządzania czasem chętnie przeczytałbym na blogu o godzeniu kilku celów. Z pozoru radzę sobie dobrze, prowadzę listy zadań na każdy miesiąc/tydzień i dzień. Jednak jestem studentem oraz staram się rozwijać swoje projekty. Niestety ze względu na ciągle następujące po sobie kolokwia/sesje/poprawki ciągle muszę przerywać pracę nad swoimi projektami aby skupić się na nauce. A powrót po czasie do zadań porzuconych wcześniej nie jest prosty. Czy ma Pan sugestię co mógłbym robić inaczej?”
Czytelnik pyta, zatem z przyjemnością odpowiadam. Zaznaczam jednak, że nie znam dokładnie sytuacji Czytelnika, więc moje rekomendacje mogą być obarczone błędem nieprawidłowych założeń, które muszę poczynić aby udzielić odpowiedzi na tak zadane pytanie. Sytuacja opisana powyżej jest dosyć uniwersalna i myślę, że inni Czytelnicy również będą mogli skorzystać z udzielonej odpowiedzi.