To był bardzo intensywny i udany tydzień. W środę poprowadziłem sesję o ogarnianiu chaosu na Microsoft Technology Summit 2013, największej polskiej konferencji Microsoft, dla ponad 400 uczestników! Na zakończenie konferencji uczestniczyłem w bardzo ciekawym wystąpieniu Krzysztofa Hołowczyca uchylającego kulisy swojego zawodowego życia rajdowca.
Zdjęcie autorstwa (c)Wojciech Poniatowski
Wynotowałem 12 lekcji na temat odnoszenia sukcesu z jego wykładu.
Duża hala konferencyjna. Przyciemnione światło. Halę spowija niebieska poświata reflektorów studyjnych. Na wielkich ekranach rozpoczyna się projekcja krótkiego filmu:
Na scenę wchodzi Krzysztof Hołowczyc i zaczyna swą opowieść. Opowiada o tym jak wygląda “od kuchni” świat rajdów, jakie towarzyszą mu emocje. Na co zwraca uwagę jako zawodowy rajdowiec. Poniżej mój zapis kilku lekcji sukcesu, które wziąłem z jego wykładu.
Zanim zaczniesz działać na “krótkim łączu” czeka Cię ogromna ilość treningów, zmian i powtórzeń – “krótkie łącze” to w zespole Krzysztofa Hołowczyca stan mistrzostwa, automatycznego działania. Zanim osiągniesz maksimum swoich możliwości czekają Cię setki godzin treningów, modyfikacji i powtórzeń. Czasem nudnych i zniechęcających.
Zespół jest niezbędny, byś mógł skupić się na tym, w czym jesteś najlepszy – zadaniem Krzysztofa Hołowczyca jest jak najlepiej jeździć. O wszystko inne ma zadbać zespół. W ten sposób każdy robi to, w czym jest najlepszy i osiąga mistrzostwo.
Strategia jest kluczem do sukcesu – zawsze dopasuj strategię do sytuacji w wyścigu. Nie wyciągaj od razu wszystkich asów. Wykorzystuj technologię adekwatnie do sytuacji i tego co robią oponenci. Podczas wyścigu chcesz użyć tych wszystkich możliwości, które masz do dyspozycji podczas treningów. Jednak nie zawsze się to opłaca. Trzeba bardzo rozmyślnie wykorzystywać tylko to, co niezbędne.
Nawet mając słabszy sprzęt – nadal możesz wygrywać – Zespół Krzysztofa Hołowczyca ma świadomość własnych ograniczeń technicznych. Wiedzą, w czym rywale są lepsi. Nie przeszkadza to im jednak walczyć o najwyższe stawki. Bo sprzęt to nie wszystko.
Planuj siły na cały wyścig – wyścig trwa 2 tygodnie. Musisz rozplanować siły na cały ten okres.
Ciężki trening skutkuje stanem “Flow” – w pewnym momencie wytrenowania osiągasz stan Flow – pędząc swoją rajdówką dostrzegasz zielony płotek lub ogródek przy mijanym domu. Jazda staje się czymś absolutnie niezauważalnym.
Przyzwyczaj się do ciągłego podglądania – każdy trening jest skrupulatnie mierzony, zbierane są najdrobniejsze parametry: elementów samochodu, pracy kierowcy, reakcji na trasach. Zbieraj informację, gdzie tylko się da. Analizuj. Wyciągaj wnioski. Te informacje pozwalają Ci dokonywać korekcji i osiągać jeszcze lepsze wyniki.
Każdy trening zakończ podsumowaniem – po zakończonym treningu odbywa się sesja z zespołem. Analizowane są zebrane dane, wyciągane są wnioski, wprowadzane poprawki do stylu jazdy. Dzięki temu każdy trening przynosi poprawę.
Jeżeli chcesz być najlepszy, nie stać Cię na brak innowacyjności – sytuacja stale się zmienia. Ponieważ walczy się o każdą sekundę, każdy zespół szuka innowacyjnych rozwiązań. Najlepsi stale muszą szukać innowacji. Stale musisz próbować nowych rzeczy: nowej technologii, nowych technik, nowych umiejętności.
Zaufaj instynktowi – na trasie często trzeba zaufać instynktowi. Nawet jak jesteś bardzo dobrze przygotowany, nadal jest wiele niewiadomych.
Nie obrażaj się na postęp – gdy wprowadzisz jakąś zmianę, masz chęć by już nic nie modyfikować. A już za chwilę pojawia się następna zmiana. Nie ma się co obrażać na postęp. Liczy się najlepszy wynik, a tylko postęp może do niego doprowadzić.
Rozwijaj się i staraj się wygrać – jeżeli chcesz wygrywać, stale się rozwijaj. Walcz, nie poddawaj się nawet mimo porażek. Staraj się wygrywać!
Nawet jeśli nie jesteś kierowcą rajowym, lekcje te możesz wykorzystać do wzmocnienia swojego sukcesu. Warto uczyć się od tych, którzy osiągają wymierne rezultaty.
Pytanie: Jakie lekcje wyciągnąłeś z odnoszenia własnych sukcesów?
Pingback: Podsumowanie MTS 2013 - ewangelista.IT - Site Home - TechNet Blogs
Pingback: 13 lekcji sukcesu od Krzysztofa Hołowczyca | Marcin Kwiecinski